Witajcie! Koniec marca, a wraz z nim przedstawiam Wam KOSMODŻETY, które mi wpadły mi w oko. W marcu skradły moje serce produkty do odżywiania włosów ( potrzebowałam ich w tym miesiącu, w kwietniu również będą mi służyły, bo sprawdziły się w 100% ). Oprócz produktów do włosów polecam Wam też bronzer Vita Liberata i cienie do powiek, ale o tym poniżej…..
W minionym miesiącu zaczęłam prowadzić bardziej aktywny tryb życia, zapisałam się na kurs (jesli go zdam to Wam o nim opowiem 😀 ) co spowodowało, że moje włosy potrzebowały czegoś EXTRA. Postanowiłam przetestować serię produktów do włosów od Włosy Plus Solutions:
- – Szampon odżywczy do włosów suchych i zniszczonych,
- – Odżywka regenerująca w płynie wzmacniająca włosy bez spłukiwania,
- – Maska intensywnie regenerująca do włosów suchych i zniszczonych,
Moja opinia:
Jeśli Wasze włosy mają tendencję do przesuszania się to zdecydowanie polecam Wam te preparaty. W szczególności odżywki. Maska jest świetnym rozwiązaniem, gdy masz trochę więcej czasu na jej nałożenie, ponieważ producent zaleca pozostawić ją na włosach na ok. 5 minut. Po jej zastosowaniu moje włosy były z pewnością bardziej lśniące i odżywione. Natomiast odżywka w płynie sprawdza się w sytuacjach kiedy nie masz czasu na stosowanie maski. Wystarczy spsikać nią wilgotne włosy i gotowe. Efekt identyczny jak po zastosowaniu maski.
Kolejnym produktem, który wpadł w moje ręce są cienie Nude Make Up Kid od Lovely. Nie wiem czy zauważyliście, ale bardzo rzadko maluję (a raczej malowałam ) powieki. Cieni pewnie bym sama z siebie nie kupiła, te otrzymałam w prezencie i dlatego postanowiłam je przetestować. Kolory zdecydowanie są jednymi z moich ulubionych. Na pewno nie zdecydowałabym się na bardziej wyraziste kolory: błękit czy odcienie zieleni to zdecydowanie nie moje kolory….
Moja opinia:
Długo utrzymują się na powiekach, idealne dla początkujących osób, mi sprawdzają się świetnie. Duży wybór kolorów w odcieniach nude. Pigmentacja ciemniejszych kolorów jest dobra, gorzej z jaśniejszymi, bo są kiepsko widoczne na powiekach. Łatwa dostępność produkty. Cena: ok. 15zł
Piątym czyli ostatnim KOSMODŻETEM jest bronzer od Vita Liberata. Nie wiem jak długo czytacie mojego bloga, ale o tym bronzerze pisałam już TUTAJ KLIK. Z racji tego, że do nie ma jeszcze słońca, które opaliłoby moją twarz, postanowiłam skorzystać z idealnej imitacji :D….
Moja opinię znajdziecie TUTAJ
POZDRAWIAM
– MALWA
Ten bronzer z Vita Liberta może być bardzo fajny, bo mam taki w formie pianki do ciała i jest genialny! Kosmetyki do włosów z pierwszego zdjęcia też mają mnóstwo pozytywnych opinii więc muszę się kiedyś na nie skusić 🙂
Pozdrawiam 🙂
Hej czekam na nowosći u ciebie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na http://www.lap-stajla.blogspot.com
Nic z tych rzeczy nie miałam, a słyszałam tylko o paletce do cieni – lecz same negatywne opinie ;/
Te kosmetyki do włosów mi się podobają, też by mi się przydały:))
paletka z Lovely moja miłość:) obserwuję:)
Mam tę paletkę i również bardzo ją lubię 🙂 + dodaję do obserwowanych 🙂
Chętnie przetestuję te produkty do pielęgnacji włosów 😀
Świetne te kosmetyki do pielęgnacji włosów 🙂
http://aniaanaa.blogspot.com/
Nie miałam tych produktów ale , słyszałam wiele dobrego o palecie 😉
http://xthy.blogspot.com/
Zaciekawiły mnie kosmetyki marki Plus Solution, miałam od nich kiedyś krem do twarzy i bardzo sobie go chwaliłam
Pierwsze slysze o ktoryms z tych produktow 🙂
http://wooho11.blogspot.com/ – Zapraszam! 🙂 Jeśli Ci się spodoba – zaobserwuj 🙂 Dopiero zaczynam i to duża motywacja, na pewno się odwdzięcze 🙂
Dla mnie same nowości 🙂
Nie miałam okazji używać, żadnego z Twoich kosmodżetów ale bronzer mnie zainteresował.
—————————
http://fashionelja.pl
Cudowne cienie do oczu!
hej, niestety nie słyszałam jeszcze o tych produktach, ale swietnie się prezentują i zastanawiam sie nad zakupem. Pozdrawiam i zapraszam na http://www.lap-stajla.blogspot.com
paletka jest świetna ; )
Zestaw do włosów bardzo mi się podoba.
Muszę na wiosnę przeprowadzić kurację na mojej głowie.
Fajny post 🙂
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Jak dla mnie to same nowosci.
Niestety nawet nie słyszałam o nich.