Kraków – jedno z piękniejszych miast w Polsce | Co zobaczyć w 2 dni w Krakowie?

Tuż przed wybuchem epidemii, niecałe dwa tygodnie przed zamknięciem w Polsce szkół, udałam się do Krakowa, na koncert. Był to już moje trzecie spotkanie z tym miastem i mam nadziej, że nie ostatnie! Z racji tego, że za każdym razem będąc w  Krakowie dużo „drepczę pieszo”, postanowiłam napisać Wam dzisiaj mały przewodnik. Dam Wam znać, gdzie w Krakowie warto przystanąć na dłuższą chwilę, co warto tutaj zobaczyć oraz, gdzie można pospacerować. Jestem totalnie zauroczona tym miastem. Gdyby nie to, że wybrałam studia w Poznaniu i ten okropny SMOG to myślę, że mogłabym tam zamieszkać…. Chociaż, myślę, że w trakcie jak i po epidemii Kraków będzie miał niesamowicie czyste powietrze! Oby! Czytaj więcej „Kraków – jedno z piękniejszych miast w Polsce | Co zobaczyć w 2 dni w Krakowie?”

5 komentarzy

Lwów – co warto zobaczyć, gdzie zjeść w 3 dni

O matko, ależ długo szykowałam się do napisania tego wpisu. Z każdego wyjazdu mam mega dużo zdjęć, spokojnie starczyłoby do stworzenia 3 fotorelacji. Natomiast najgorzej, gdy ma się zabrać do ogarnięcia takiego wpisu wyjazdowego. Chce Wam zawsze przekazać najważniejsze informacje i boje się, że coś pominę. Zresztą sama z chęcią wracam do moich postów wyjazdowych, lubię je! To taka moja foto-książka w internecie, może i nawet foto-pamiętnik. Wybrałam właśnie najciekawsze ujęcia z wyjazdu, jest ich 50, a wszystkich zdjęć jakie zrobiłam jest około tysiąca….. Nie pytacie, wiadomo, że sesje zdjęciowe się powtarza, czasem i 40 razy, zanim znajdę TO zdjęcie.  Co z tego, że wyglądam na nim identycznie jak na poprzednich 5 zdjęciach. Czytaj więcej „Lwów – co warto zobaczyć, gdzie zjeść w 3 dni”

1 komentarz

Jak wygląda event blogerski? | Warszawa

Dzień dobry! Dostałam od Was „masę”, naprawdę „masę” wiadomości dotyczących mojego wyjazdu do stolicy…. Dlatego postanowiłam zamieścić wszystkie informacje dotyczące wyjazdu na blogu. Pytania były przeróżne, poprzez te dotyczące dziewczyn: z kim tam pojechałam, jak to zorganizowałyśmy. Jak i pytania, gdzie się znajdują interesujące miejsca w Wawie: gdzie iść na zdjęcia bądź na imprezę czy dobre jedzenie. Wszystko zaczęło się od tego, że każda z naszej 10-tki potrzebowała trochę odpocząć. Czytaj więcej „Jak wygląda event blogerski? | Warszawa”

5 komentarzy

Moja praca na Oktoberfest w Monachium | Co dokładnie robiłam?!

Początki

„Malwa wstawaj, już 10-ta!” – takimi słowami budziła mnie Aśka, moja towarzyszka pracownicza, domowa i łóżkowa!  W Monachium mieszkałam z dwoma dziewczynami (Anią i Aśką, którą poznaliście w poprzednim zdaniu). Mieszkałam – możecie to słowo w tym przypadku źle zrozumieć. Już wyjaśniam. W trojkę mieszkałyśmy w jednym pokoju, ale oprócz nas w całym mieszkaniu było nas pięciu, a czasem i 6 bądź 7.  Sama do końca nie wiem, kto z współlokatorów kogo przyprowadzał z Oktoberfest’u….. Czytaj więcej „Moja praca na Oktoberfest w Monachium | Co dokładnie robiłam?!”

6 komentarzy

Dostałam się do TOP 10 ratowników z całej Polski i pojechałam nad morze | Władysławowo

Hej! Jeszcze 2 tygodnie temu nie miałam pojęcia o moim „ratowniczym” wyjeździe. Odbywałam wówczas praktyki, bawiłam się ze znajomymi, wypoczywałam, opalałam się, korzystałam z wakacji….Po powrocie z praktyk zadzwonił do mnie tata. Pamiętam dokładnie ten dzień – 13 sierpnia. Rozmawiamy, pytam co u niego i nagle przypomniało mu się, że kilka dni temu widział reklamę w TVN’ie na casting, na ratownika wodnego. Nie wiedział dokładnie o co chodzi, ale pamiętał nazwę ośrodka, który go organizował. Był to Park of Poland. Nic mi ta nazwa wówczas nie mówiła. Trochę byłam zdziwiona tym, że ktoś w dzisiejszych czasach (niedoboru ratowników) organizuje casting…. Praca ratownika wodnego niestety nie jest w Polsce doceniana. Czytaj więcej „Dostałam się do TOP 10 ratowników z całej Polski i pojechałam nad morze | Władysławowo”

4 komentarze

Miejsce warte Poznania – KontenerART | spodnie w paski

Ufff, dzisiejszy dzień wykorzystałam w 100%, z wyjątkiem treningu pływackiego na który nie udało mi się wpaść…. 30 stopni w Poznaniu, było tak ciepło, że aż na ulicach zauważyłam samochody zraszające jezdnie? Nie wiem czy tak to się fachowo nazywa, aczkolwiek chodzi mi o pojazdy, które polewają asfalt w ciepłe dni. Mogę śmiało powiedzieć, że mimo, że jest gorąco to nigdy nie będę narzekać na taką pogodę (choćbym mówiła, że już mi się tyłek przylepił do spodni to nic nie znaczy).  Kilkanaście dni temu wybrałam się z Patką na sesję zdjęciową nad Wartę. Zobaczcie jakie fajnie miejsce udało nam się złapać. Czytaj więcej „Miejsce warte Poznania – KontenerART | spodnie w paski”

6 komentarzy