Podróżowałam wraz ze znajomymi, wyruszyliśmy z Poznania 30 grudnia ok. godziny 10. Zatem jak łatwo się domyślić sylwestra spędziliśmy właśnie w Warszawie. Od dłuższego czasu marzyłam o zobaczeniu polskiego miasta, w którym jest transmitowany sylwester w TV „na żywo”. Padło na Warszawę. Zatrzymaliśmy się w City Center Blue Apartament.🏰Szukając noclegu kierowaliśmy się położeniem, zależało nam, żebyśmy mieli blisko do Pl. Bankowego, gdzie odbywał się tegoroczny sylwester. Pokój był schludny i przestronny. Zaletą był również śliczny widok Na Pałac Kultury i Nauki. Dojechaliśmy do Warszawy o godzinie 14, gdzie czekał już nas mój znajomy Mati. Nie mieliśmy parcia, żeby bardzo dużo zobaczyć, chcieliśmy na spokojnie spędzić razem miło czas.
Po rozpakowaniu się postanowiliśmy wybrać się na Stare Miasto.🏠 Przeszliśmy się urokliwymi uliczkami miasta. Zobaczyliśmy Warszawską Syrenkę, Kolumnę Zygmunta oraz Pomnik Małego Powstańca. Z racji tego, że był to jeszcze okres świąteczny zobaczyliśmy również jarmark bożonarodzeniowy i największą w Warszawie choinkę, która rozświetla Plac Zamkowy. Małą przerwę zrobiliśmy sobie na Rynku Starego Miasta, wypiliśmy ciepłą herbatę oraz zobaczyliśmy lodowisko, które pojawiło się w „Listach do M3”. Wróciliśmy do samochodu i pojechaliśmy na jedzenie. Padło na restaurację Vapiano. 🍕Makarony, pizze i przystawki zamawiane są bezpośrednio u kucharzy na poszczególnych stacjach i przygotowywane na oczach gości! Na stołach możemy znaleźć świeże ogródki ziołowe, które są nie tylko dekoracją, ale są to również przyprawy podkreślające smak dań. Co mnie zdziwiło ? W Vapiano istnieje ciekawy system płatności. Mianowicie przy wejściu dostajemy kartę zbliżeniową na którą nabijane są wszystkie zamówione potrawy oraz napoje, płacimy dopiero przy opuszczaniu restauracji. Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie! Ceny również są przystępne ! Wieczór spędziliśmy w mieszkaniu.
31 grudnia obudziliśmy się w nieciekawym nastroju, mnie strasznie bolało ucho (jak się później okazało było to zapalenie ucha z pękniętą błoną bębenkową), a Martynę głowa…. Po lekkiej dyskusji, zażyciu niezbędnych leków postanowiliśmy wybrać się na śniadanie. Padło na najlepszą restaurację 'ever’ Bistro Charlotte. 🍫Zamówiliśmy zestaw śniadaniowy Charlotte (16zł) oraz śniadanie z jajkiem (19zł). Oba śniadania były bardzo podobne, otrzymaliśmy koszyk świeżo upieczonego, jeszcze ciepłego pieczywa oraz 4 duże słoiki z pysznościami (czekolada: biała mleczna, konfituręa: truskawkowa oraz malinowa) + kawa/herbata do wyboru. Po śniadaniu poszliśmy do Pałacu Kultury i Nauki, 🏫naczekaliśmy się trochę w kolejce, ale dla takiego widoku było warto. Za wstęp (studencki) zapłaciliśmy po 15zł każdy z nas, bilet normalny kosztował 20zł. Kolejnie udaliśmy się do Łazienek Królewskich. 🌳Zrobiliśmy tam kilka ładnych kilometrów (przynajmniej tak mnie informował zegarek podczas podróży), udało nam się zobaczy świąteczne iluminacje. Pod wieczór pojechaliśmy do centrum handlowego Arkadia, zarobiliśmy zakupy spożywcze, zakupy „ciuchowe” oraz %. Obiad zjedliśmy w DU-ZA MI-HA KLIK. Około godziny 19 udaliśmy się do mieszkania, uszykowaliśmy się i poszliśmy 'bawić się’ na Placu Bankowy !👗🍹
Nowy Rok powitaliśmy w bardzo dobrych nastrojach, spakowaliśmy się i poszliśmy na spacer, śniadanie zjedliśmy w Aioli cantine! Zestaw śniadaniowy kosztuje tam ZŁOTÓWKĘ! Płacisz za kawę (ok.8-10zł), a śniadanie masz za 1zł. Przed wyjazdem poszliśmy jeszcze do Złotych Tarasów. Wytrwaliście do końca ? Bardzo mnie to cieszy, do usłyszenia w kolejnym poście ! 😉
Mam ochotę na te konfitury z Twojego wpisu ;D Ja w Warszawie byłam w wakacje, bo wygrałam coś w konkursie i pojechałam, aby odebrać swoją nagrodę 🙂 Niestety nie miałam czasu, żeby zatrzymać się w jakimś ładnym miejscu z dobrym jedzeniem. Sylwester w stolicy brzmi naprawdę ciekawie 🙂
Widzę że wycieczka się udała! 😉 a co do Charlotte to byłam tam jakiś czas temu i uważam że jest mocno przereklamowana ;P te czekolady są totalnie mdłe ale oczywiście to tylko moje zdanie 😉 Mam nadzieję że Wam smakowało 😉
Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie 😉
http://www.jagglam.blogspot.com
Fajna wycieczka. Masz jeszcze wiele miejsc do odwiedzenia w Warszawie 🙂
PurpurowyKsiezyc
Przecież to jest pod PKiN 🙂
Ja właśnie wybieram się do Warszawy w przyszłym tygodniu 😉
Bardzo fajny post!
Pozdrawiam
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Nigdy nie byłam w Warszawie i pewnie raczej nie będe 😉 ale ciekawe zdjęcia zrobiłaś, pozdrawiam 😉
wow such a beautifull place & beautifull pictures dear thank for sharing..
https://clicknorder.pk online shopping in lahore
Bardzo ładne zdjęcia 🙂 Czarna czapka i bordowa torebka przepiękne 🙂
Adatoniewypadaaaa
Vapiiano, du-za mi-ha i aioli, jedne z moich ulubionych restauracji:) Wybrałyście same najlepsze�� Bardzo podoba mi się Twój tekst i chociaż mieszkam w Warszawie to jeszcze nigdy nie widziałam takiego napisu czerwonego WARsZAWA. Gdzie to?��
Widać, że naprawdę miło spędziłaś tam czas 😀 Fajnie jest zobaczyć relację osoby, która była w stolicy i nie narzekała na wszystko, co dzieje się wokół (że hałas, że smog, że drogo) 🙂 Pozdrawiam!
Nigdy jeszcze nie byłam w stolicy, ale tym wpisem mnie zachęciłaś 🙂 Świetne zdjęcia 🙂
https://www.ladartystyczny.pl
Prześliczne zdjęcia i super przydatny wpis! Pozdrawiam ♥️
Kocham naszą piękną stolicę i często w niej jestem. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
Bardzo przydatny post, planuje w tym roku podróż do stolicy i Twój post wygląda bardzo praktycznie 🙂
Fajne, że podobało wam się Warszawie 🙂 Jak się tam mieszka to ciężko docenić to miasto.
Ja jeszcze nigdy nie miałam okazji być w Warszawie mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda 🙂
Mój blog