1,5 roku temu wpadłam na pomysł przemeblowana mojego pokoju w Poznaniu (wpis: Jak urządzić 20m2 i nie zwariować znajdziecie TUTAJ)! Niewiele czasu potrzebowałam, ponieważ od zamysłu do realizacji minęło raptem kilka dni. Zamówiłam lustro, stolik, nowe dywany, kilka ozdób i drobnych dodatków. Nie obyło się bez zmiany koloru ścian! Podobnie było i z pokojem w Lesznie. Chciałam go trochę odświeżyć i ożywić. Z racji tego, że mój pokój w domu rodzinnym jest o połowę mniejszy od tego w Poznaniu, za dużo nie mogłam zdziałać. Aczkolwiek, dla chcącego nic trudnego! Postanowiłam „wzbogacić” moją kanapę w nowe poduszki oraz dokupić piękną pufę. Zdecydowałam się na dodatki w kolorze brudnego różu oraz butelkowej (wypłowiałej ) zieleni. Postawiłam też na dodatki z motywem roślinnym. Wszystkie nowości zamówiłam na stronie Cellbes.pl – są bardzo dobrze wykonane, zawsze stawiam na jakość, a nie na ilość. Wiem, że był to zakup na lata! Jak Wam się podoba?!
Różnica nie jest za duża, ale robi świetną różnicę! Poduszki sprawiają, że pomieszczenie wygląda naprawę przytulnie. Mi pomogły nowe firanki w salonie 🙂
Piękne dzieło sztuki
Od razu zrobiło się przytulniej aż chce się tam siedzieć:) Piękna jest ta pufa!
Wow super wyszła ta metamorfoza!