Cześć kochani! Już na wstępie możecie wywnioskować o czym będzie dzisiejszy wpis. Możecie to zrobić, ale tylko w 50%, z pewnością będzie coś o plakatach oraz o TV…. i tutaj muszę Wam przyznać rację. 🙂 Przeprowadzając się do Warszawy obiecałam sobie, że będę miała wreszcie telewizor. Dla tych co nie wiedzą – mieszkając przez 5 lat w Poznaniu (czasy studenckie) nie miałam telewizora w pokoju. Tzn. mieli go moi kochani współlokatorzy. Czasami z niego korzystałam, ale wiadomo, że to nie to sami co swój ekran grający – wstajesz rano, a tutaj Dzień Dobry TVN – bajka!
No, ale cóż. Większość programów, seriali i tak oglądałam na laptopie. TV miałam w domu rodzinnym, aczkolwiek zjawiałam się tam dwa razy w miesiącu i wówczas nadrabiałam spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Wirtualny świat szedł w odstawkę. No, więc gdy już padło na stolicę, to najbardziej na świecie chciałam mieć TV….
Początki…..
Chciałam, a nie mam TV! I całe szczęście, że nie kupiłam tego sprzętu, teraz zbierałby tylko kurz. Mieszkając w tak dużym mieście czas płynie jeszcze szybciej niż na studiach. Kompletnie nie mam czasu na oglądanie seriali, a gdy to próbuję robić, to zasypiam w 30 sekund z laptopem w rękach. Nie wiem, dlaczego tak uporczywie brakowało mi tego sprzętu – teraz widzę, że nie jest mi on niezbędny do życia. Już nawet się z tym pogodziłam, bo zakleiłam dziurę przeznaczoną na kable plakatem z Desenio! HAHA. Najbardziej nie lubię ciszy w mieszkaniu, a mam tak szczelne okna, że czuję się jakbym mieszkała na wsi. 😀 Ciszę zastępuję radiem (rano i wieczorem również) bądź relaksującą muzyką – tylko wieczorem. Wracając do mojego urokliwego wnętrza (mojego I domowego wnętrza – ono też jest urokliwe 😀 ) Jakiś czas temu dostałam propozycję współpracy z Desenio.pl, bardzo się ucieszyłam. Miałam już dość pustych, bezimiennych i smutnych ścian. Wybrałam 6 plakatów (na jeden jeszcze czekam). Momentalnie przyozdobiłam ścianę przeznaczoną na TV i dzięki temu mam w mieszkaniu mój ulubiony klimat…. Klimat tropików, lazurowej wody, są też palmy oraz ocean z surferem! Mój klimat, moje wnętrze i cieszę „ryjek”, gdy rano wstaję, za oknem widzę śnieg, a w pokoju tropiki!
Jakie plakaty zamówiłam (klikając w nazwę plakatu, automatycznie Was do niego przekieruje):
- Caribbean Dream (50×70)
- Sunlight Through Palm Leaves (30×40)
- Surfboard on the Beach (50×70)
- Surfers Wave (70×100)
- Get Naked (13×18)
- Your Mind (40×50)
Kod zniżkowy na plakaty to: MAALWINIXX (ważny do 22.02.2021r.)
Pozdrawiam,
Malwka 🙂