Sukienki na studniówkę oraz kreacje weselne 👗 | Dresspl.pl

Witajcie! Jak się macie po świętach ? Brzuchy pełne ? Chciałabym Wam dzisiaj przedstawić stronę Dresspl.plJest to strona sklepu internetowego, który oferuje przepiękne sukienki na jedne z ważniejszych wydarzeń z życia każdej kobiety. Wybór jest bardzo szeroki o czym się przekonałam, spędzając dużo czasu na przejrzeniu ich kolekcji. Niektóre sukienki są naprawdę wyjątkowe. Sama chciałabym mieć kilka albo kilkanaście w swojej szafie. Znajdziecie w nim sukienki na studniówkę, kreacje weselne oraz suknie ślubne. Dresspl.pl ma bardzo dobrze rozwiniętą kolorystykę sukienek (praktycznie nie ma koloru, którego byście tam nie znalazły), tkanin, dodatków oraz dane kolekcje występują w dowolnych rozmiarach. Jest to sklep, który dostarcza swoje produkty do wszystkich krajów na świecie !

Sukienki na studniówkę TUTAJ
Suknie wieczorowe TUTAJ


Sukienka 1 – TUTAJ
Sukienka 2 – TUTAJ
Sukienka 3 – TUTAJ

Właściwie to już zaczyna się czas większych uroczystości. Sylwester już za kilka dni, możliwe że większość z Was zastanawia się nas kreacją na studniówkę, która już za około miesiąc ! To dobra okazja, aby wyglądać w tym dniu wyjątkowo. Panny młode z pewnością też znajdą tutaj coś dla siebie, osobiście uwielbiam oglądać inspiracje z sukienkami ślubnym,a w tym sklepie jest ich naprawdę dużo. Zajrzyjcie, bo może akurat wpadnie Wam coś w oko. 

Pozdrawiam,
Malwa
8 komentarzy

Jak zapakować prezenty na święta? | DIY | 🎁


Witajcie! Lubicie niebanalne zapakowane prezenty? Ja bardzo. Nigdy nie przepadałam za pakowaniem (o ile to tak w ogóle można nazwać) prezentów w gotowe torebki. Odkąd tylko pamiętam pakowałam prezenty sama. Tak było już na początku szkoły podstawowej, aż po dzień dzisiejszy.Nie zawsze wyglądało to ładnie, aczkolwiek starałam się jak tylko mogłam, żeby efekt końcowy robił wrażenie…. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam jak samemu zapakować prezent na święta Bożego Narodzenia. Będzie pomysłowo i oryginalnie, a na swoje paczuszki nie wydacie milionów monet – obiecuję 😉

Co będzie nam potrzebne – dekoracje:

– szary papier (4 sztuki ok. 2 zł),
– orzechy (zbiory z ogrodu),
– gałązki drzewka iglastego, u mnie jest to Cyprysik Lawsona (zbiory z ogrodu),
– suszone owoce (pomarańcz, grejpfrut, ok. 1 zł),
– białe serca (szt. 95 gr),
– białe gałązki (całe opakowanie 10 zł),
– sznurek jutowy (3 zł).

Co będzie nam potrzebne – artykuły papiernicze:

– klej „Kropelka” (3 zł),
– nożyczki,
– taśma klejąca (1,5 zł).

Jak widzicie na całość wydamy około 20 złotych. Uważam, że nie jest to kosmiczna kwota, a własna satysfakcja jest warta każdej ceny. Bliscy też z pewnością docenią Wasze starania i pracę, którą włożyliście w zapakowanie prezentów.



KOCHANI, Z OKAZJI NADCHODZĄCYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ŻYCZĘ WAM PRZEDE WSZYSTKIM DUŻO MIŁOŚCI ❤ I ZDROWIA 👍 – KTÓRE POWINNO BYĆ DLA NAS PRIORYTETEM. ŻYCZĘ WAM RÓWNIEŻ ŚWIAT SPĘDZONYCH W GRONIE NAJBLIŻSZYCH WAM OSÓB 👪 , ATMOSFERY PEŁNEJ RADOŚCI 😄 ORAZ CHWILI WYTCHNIENIA I ZATRZYMANIA OD CODZIENNEGO PĘDU 🚕☎ . – MALWA 


16 komentarzy

Choker na paznokciach ❤ | Semilac.pl


Podczas gdy „chokerowy” zawrót głowy otacza nasze szyje (chyba nie zamierza przestać) postanowiłam pokazać Wam, że na pazurkach takie mini chokery również mogą fajnie wyglądać. Nie miałam ochoty na typowo świąteczny manicure, więc postanowiłam wykombinować coś innego. Z pomocą przyszedł mi lakier Yasmin Kiss (159) od Semilac. Idealnie spełnił moje wymagania. Chciałam, żeby było delikatnie i z klasą. Chyba się udało, co myślicie? Dodam jeszcze, że poniższy/powyższy lakier pochodzi z jednej z najnowszych kolekcji (MY STORY KLIK) wypuszczonych na rynek przez Semilac.pl

Yasmin Kiss 159 znajdziecie tutaj – 👉 KLIK 

Dajcie koniecznie znać co myślicie o takim manicure.
Pozdrawiam,
Malwa
12 komentarzy

Przepis na zdrowe pierniczki gotowe w 30 minut !😋


Witajcie! Z racji tego, że do Świąt Bożego Narodzenia został już niecały tydzień, mam dla Was propozycję zdrowych pierników. Przepis jest bardzo łatwy, składa się tylko z 7 produktów. Ciasta piernikowego nie trzeba wkładać do lodówki na całą noc jak w większości przepisów. Najważniejsze – pierniki są identyczne w smaku jak te z mąki pszennej, a tysiąc razy zdrowsze i mniej kaloryczne.  Moje pierniczki zrobiłam w piątek (9.12) oraz w sobotę (17.12). Zapraszam poniżej po przepis.👌


Składniki na 2 blaszki (ok.45 pierniczków):
  • 1 i 3/4 szklanki mąki żytniej
  • 1/4 szklanki miodu
  • 1 i 1/2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki ksylitolu
  • 1 jajo
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika (ja dodałam całą)

Sposób przygotowania:

  • Miód podgrzewamy z ksylitolem.
  • Wszystkie pozostałe składniki (mąka, soda, jogurt, przyprawa, jajo) mieszamy w misce i wlewamy miód.
  • Wyrabiamy ciasto, jeśli się zbyt mocno klei możemy dodać jeszcze trochę mąki.
  • Rozwałkowujemy ciasto i wycinamy pierniczki.
  • Pieczemy ok. 12 minut w 180°.
  • Przechowujemy w słoiku lub blaszanym pojemniku z kawałkami jabłka – szybciej zmiękną.         

Polewa:

Do garnka wlewamy wodę i czekamy aż zacznie wrzeć. Następnie wkładamy do miseczki połamaną gorzką czekoladę (zawartość kakao minimum 60%). Miskę wkładamy do garnka, co jakiś czas mieszamy. Gdy czekolada się rozpuści dolewamy mleka, żeby była bardziej lejąca i mieszamy. Pierniczki ozdabiamy roztopioną czekoladą oraz bakaliami, suszonymi owocami itp. Ja wybrałam skórkę pomarańczową, wiórki kokosowe oraz rodzynki.

Wartości odżywcze dla jednej sztuki:


kalorie: 50 kcal
białko: 1,4 g
węglowodany: 12,2 g
tłuszcze: 0,5 g
błonnik: 0,5 g


Pozdrawiam,
Malwa ❤
13 komentarzy

Świąteczne jarmarki w Berlinie – zakochałam się po uszy ! ❤

Czy u Was też tak zimno i wietrznie od kilku dni? W Poznaniu termometr pokazuje temperaturę poniżej zera, brrr. Nie wiem jak Wy, ale ja już się z czapką nie rozstaje….. Chcę Was dziś zabrać w podróż do niemieckiej stolicy, do Berlina. W minioną sobotę, 10 grudnia wraz z gronem przyjaciół wybrałam się do Naszych zachodnich sąsiadów.

Podróż rozpoczęliśmy o godzinie 6 rano, a do domów wróciliśmy po północy. Głównym celem Naszej podróży były jarmarki bożonarodzeniowe  (poniżej Wam powiem, które udało Nam się odwiedzić) oraz niemieckie przysmaki, które mogliśmy na nich skosztować. Oprócz jarmarków chcieliśmy też zobaczyć Bramę Brandenburską oraz Gmach parlamentu Rzeszy (Reichstag). Nie obyło się też bez wizyty w Primark’u oraz w Ritter Sport. To właśnie w tym sklepie miałam zawroty głowy i nie wiedziałam na jakie CZEKOLADKI się zdecydować. Wybór był ogromny.


Pod koniec listopada Berlin rozświetla kilkadziesiąt bożonarodzeniowych targów (Weihnachtsmark). To ukochana tradycja Niemców, którzy od XIV wieku tak właśnie przygotowują się do nadchodzących świąt. Pierwszym Naszym jarmarkiem bożonarodzeniowym był: Weihnachtsmarkt auf dem Alexanderplatz. Co prawda nie skosztowaliśmy na nim żadnych przysmaków, („trzymały Nas” jeszcze posiłki z pana McDonald’a), ale możemy tutaj m.in. delektować się winem i podziwiać wspaniały widok na rynek. Znajdziecie tutaj około 100 budek z smakołykami i innymi atrakcjami tj. lodowisko. Nad placem dominuje wysoka piramida, oświetlona 5000 lampkami, która dodaje temu miejscu jeszcze więcej uroku. Możemy tutaj delektować się winem i podziwiać wspaniały widok na rynek.

Zakupy w PRIMARK’U
Gmach parlamentu Rzeszy (Reichstag)
Wieczorową porą udało Nam się dotrzeć na jeden z piękniejszych jarmarków w Berlinie – Weihnachts Zauber Gendarmenmarket. Znajduje się on w malowniczej dzielnicy stolicy Naszych sąsiadów. Co prawda za wstęp trzeba zapłacić 1 euro. Nie udało nam się niestety wejść do środka, ponieważ kolejki były niemiłosiernie długie (nie mogliśmy ich wzrokiem ogarnąć, gorsze niż na PKP w piątki :D). Mogę Wam powiedzieć, że jest to bardzo elegancki i pełen pysznego jedzenia jarmark. Czas podórżnym umila chór śpiewający kolędy.
Najdroższa ulicę handlową Berlina – Kurfuerstendamm.
Trzecim i ostatnim jarmarkiem był Weihnachtsmarkt an der Gedächtniskirche. Market znajduje się przy najdroższej ulicy handlowej, więc zapewne dlatego co roku odwiedza go około 2 milionów ludzi. Market oferuje nam przeróżne smakołyki: Owoce w czekoladzie (mlecznej, gorzkiej czy białej), owoce kandyzowane, churrosy (to właśnie ich tak uporczywie szukałam, cena 5 euro), gorąca czekolada, czy grzańce…. Jest tego tam naprawdę sporo. Małe sklepiki oferują nam 'miliony’ rzeźbionych bombek i drewnianych dziadków do orzechów. Podobno znajduje się tutaj również żywa szopka oraz karuzela dla najmłodszych gości. 🙂


Pozdrawiam,
Malwa
10 komentarzy

Przedświąteczne Spotkanie Blogerek – Poznań👌

Witajcie! W sobotę, 3 grudnia miałam okazję uczestniczyć w Mikołajkowym spotkaniu blogerek w Poznaniu. Nie było to moje pierwsze spotkanie. O zeszłorocznym evencie możecie poczytać tutaj KLIK. W podróży towarzyszyła mi Martyna (zapraszam na jej bloga KLIK). O godzinie 14 dotarłyśmy do kawiarni – Kulka Cafe (polecam Wam Club Sandwich czyli grillowaną pierś z kurczaka z szynką parmeńską i chrupiącą sałatą). Przywitałyśmy się z dziewczynami i rozpoczęły się pogaduchy, śmiechom i chichom nie było końca. Wybrałyśmy też pyszne jedzonko i/lub kawkę oraz gorącą czekoladę. O godzinie 15 odwiedziła Nas konsultantka firmy Oriflame – Marta. O godzinie 17 powoli udałyśmy się do domów. Moje wrażenia? Uwielbiam takie spotkania, cenię sobie opinie innych osób, a właśnie na takich spotkaniach można śmiało powymieniać się poglądami jak i spostrzeżeniami dotyczącymi Naszych blogów jak i życia codziennego. Dziękuję dziewczyny za przemiłą atmosferę i mam nadzieję, że do zobaczenia już całkiem niebawem…. ❤
Organizatorki: Dorota KLIK, Aga, KLIK
Uczestniczki: Martyna KLIK, Aleksandra KLIK

Firmy, które sponsorowały Nasze spotkanie:

Pozdrawiam, 
Malwa❤

9 komentarzy