MALINOWE KWIATY MALWY

Pierwsza stylizacja z Montenegro…. Po przyjeździe do tego pięknego państwa nie wiedziałam co chcę zrobić jako pierwsze. Chciałam wszystko zobaczyć, zwiedzić i poczuć ten niesamowity klimat w mgnieniu oka, w tym momencie. Nie było tutaj mowy o często używanym przeze mnie słowie 'zaraz’, czyli po około pół godzinie. Udało mi się połączyć przywitanie z morzem wraz ze zdjęciami na bloga 🙂 W mojej walizce znalazły się dwa kombinezony. Wygrał ten z poniższych zdjęć. Połączyłam go z czarnym kimono oraz z równie czarnymi dodatkami (kapelusz, espadryle)….

Hej Kochani ! Dwa dni temu wróciłam z wakacji w Czarnogórze. Tydzień spędzony nad Morzem Adriatyckim zleciał mi bardzo szybko. Wróciłam opalona, zadowolona i z cudownymi wspomnieniami oraz zdjęciami. Poznałam kilka interesujących osób. Spróbowałam regionalnych potraw, niektóre z chęcią zjadałbym jeszcze raz inne będę omijać szerokim łukiem. Dzień pierwszy minął Nam bardzo szybko. Wybraliśmy się w rejs przepięknym jachtem, zwiedziliśmy bezludną wyspę – Hawaii, na której woda jest lazurowa i bardzo czysta. Nie ominęło Nas również opalanie aż do zachodu słońca oraz nocne spacery.

Drugi, trzeci oraz czwarty dzień poświęciłam beztroskim kąpielom w morzu, leżakowaniu na plaży oraz czytaniu książek. Nie mogło nas zabraknąć na miejscowym targowisku, na którym można kupić świeże owoce, warzywa, grzyby, sery. Wrażenie robią wiszące przy stoiskach ogromne, suszone szynki tzw. prsut oraz przeróżne trunki produkowane przez gospodarzy. Sprzedający z chęcią częstują wszystkich, więc z pewnością nie wyjdziecie stamtąd z pustym brzuszkiem. Ostatniego dnia zwiedziliśmy Stare Miasto, kupiliśmy pamiątki dla bliskich oraz wybraliśmy się do przeuroczej kawiarni. Pogoda dopisywała, więc podczas pobytu w Budvie zrobiłam ponad 1000 zdjęć. Pokażę Wam je w tym oraz w kolejnych postach. Mam  przygotowanych też kilka stylizacji, które lada dzień pojawią się na blogu.

 | bluzka – Bershka | szorty – Stradivarius | torebka – Bonprix.pl | buty – DeeZee.pl |

Witajcie! Słyszeliście już o CD Kosmetykach? Jeśli nie to zaraz Wam o nich opowiem….Kosmetyki bliskie naturze gwarantują pominięcie kontrowersyjnych składników. Nie zawierają olejów mineralnych, silikonów, parabenów (konserwantów, które przedłużają życie kosmetyków), sztucznych barwników, składników pochodzenia zwierzęcego. Co najważniejsze nie zawierają soli aluminium. Stosowanie soli tego pierwiastka w kosmetykach (szczególnie w antyperspirantach) jest dziś szeroko dyskutowane, ponieważ liczne badania wskazują ścisłe powiązanie procesów kumulacji pierwiastka ze zwiększonym prawdopodobieństwem zachorowania na chorobę Alzheimera i raka piersi….

Nawilżający żel pod prysznic CD z naturalnym wyciągiem z lilii wodnej nawilża i ożywia naturalne funkcje skóry.

Dezodorant CD Happy o świeżym i pobudzającym zapachu kwiatu pomarańczy, zapewnia zastrzyk energii na cały dzień. Delikatna formuła, bez zawartości soli aluminium, chroni przed nieprzyjemnym zapachem aż do 24 godzin.

• Przebadany dermatologicznie
• Odpowiedni dla skóry wrażliwej
• Nie pozostawia białych śladów
• Nie zawiera soli aluminium

Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja nie wyobrażam sobie wyjść gdziekolwiek bez pomalowanych paznokci. No chyba, że robię im przerwę po długotrwałym nakładaniu hybryd. Fakt taka przerwa zdarza się bardzo rzadko, ale jeśli już ją wprowadzę to na pazurki nakładam zwykły lakier lub odżywkę. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać efekt tęczowego ombre. Pazurki nie są długie, ponieważ wolę mieć swoje naturalne i nie bardzo lubię je przedłużać. Do manicure wykorzystałam tylko lakier hybrydowe Semilac. Dajcie znać jak Wam się podoba mój mani. Poniżej Wam podam linki do lakierów, które wykorzystałam:

POZDRAWIAM

-MALWA

Robiąc zdjęcia na bloga można się czasami nieźle uśmiać. Tak było i tym razem…. Był ładny letni dzień, słońce co chwilę wyłaniało się zza chmur. Temperatura nie przekraczała 25 stopni. Idealna pogoda na zdjęcia, które były robione w jednej z dzielnic Leszna. Osiedle domków jednorodzinnych. Staję na drodze, uśmiecham się i PSTRYK. Jedno zdjęcie już mamy. 'Pozuję’ dalej. Nagle kątem oka widzę kogoś w oknie jednego z domków. Była to kobieta w średnim wieku, uśmiechnęła się i patrzyła dalej. Również się uśmiechnęłam i popatrzyłam się w obiektyw aparatu. Minęło może 10 sekund kiedy w drugim oknie pojawiła się kolejna osoba, była to starsza, siwa pani. Zaczęła mi machać, odmachałam. Po chwili słyszę głośne PUK, PUK. Kobieta pukała w szybę. Gestykulując stanowczo zapraszała Nas do swojego ogrodu. Życzyła sobie, żeby dzisiejsze zdjęcia powstały u niej w ogrodzie… 🙂  Zostawiam Was z efektami tej sesji, dajcie znać jak Wam się podoba moja stylizacja. 

 | bluzka – Atmosphere (sh) | spodnie, torebka, futrzana kamizelka – Bonprix.pl | buty – DeeZee.pl | zegarek – Adidas.pl |

Miłego dnia 

– Malwa