5 powodów, dla których warto pojechać do Malagi !

Dzień doby ! 5 powodów, dla których warto odwiedzić Malagę, znacie te powody ? Jeśli nie to zaraz Wam je przybliżę. Będzie to wyłącznie moja opinia, ale myślę, że większość osób, która zwiedziła to miasto godzi się z nią. Muszę Wam się przyznać, że długo zbierałam się, żeby napisać ten wpis, ale jest – wreszcie się tutaj pojawi ! 

1. Architektura oraz widoki zapierające dech w piersiach – coś niesamowitego !

Piękne, malownicze uliczki, zadbane i czyste promenady oraz ulice to właśnie wpływa na klimat jaki „niesie” ze sobą to miasto. Centrum w moich oczach wyglądało jak kolorowy labirynt z czasów dzieciństwa. Pełno tam malowniczych restauracji, kolorowych dróg, jest gwarno i bardzo wesoło. Architektura Malagi zachwycała mnie na każdym kroku…. Co chwilę spoglądałam w górą i podziwiałam barwne fasady czy urokliwe balkoniki z przeróżną roślinnością. Malaga jest położona na wzniesieniach zatem raz możemy ją podziwiać z dołu – spacerując po urokliwych uliczka. Natomiast kiedy indziej możemy wspiąć się na samą górę zamku Gibralfaro  o wysokości 131 m n.p.m. i podziwiać zapierające dech w piersiach widoki z samego szczytu !

2. Jedzenie !

Gdziekolwiek pojadę, to próbuję lokalnych specjałów, więc ogólnie często jem!  Od około dwóch lat jestem zakochana w kuchni śródziemnomorskiej. Wszystko, ale totalnie WSZYSTKO związane z owocami morza bądź różnorakimi warzywami smakuje mi zawsze. Hiszpania jest świetnym przykładem państwa, w którym można skosztować to jedzenie. Ja postawiłam na tradycyjną Paelle ( ryż z owocami morza ), kalmary w tempurze, grillowane sardynki podawane jak szaszłyki ! Polane odrobiną soku z cytryny – pyszności. Oprócz tego podczas pobytu w Maladze skusiłam się na krewetki tygrysie, które same przygotowałyśmy z ciocią i 'wszamałyśmy’ kilogram (jednego wieczoru ). Chorizo też jednego dnia znalazło się na moim talerzu. Podsumowując jest to bardzo smaczne, ZDROWA i przystępna cenowo kuchni (oczywiście nie w Polsce). Natomiast choćby ze względu na samo jedzenie, mogłabym zamieszkać w Maladze, gdzie za Paelle dla dwóch osób płacę 12 €.

3. El Caminito del Rey – 100% adrenaliny !

Szlak pieszy ciągnący się wzdłuż stromych ścian wapiennego wąwozu w parku narodowym Desfiladero de los Gaitanes. Znakomita atrakcja dla osób, które nie mają leku wysokości oraz lubią piesze wspinaczki. Wąwóz tworzą urwiska skalne osiągające 100 metrów wysokości, a pomiędzy nimi płynie rzeka ! Szlak Króla, po którym chodzą zwiedzający to betonowe bądź drewniane platformy przymocowane stalowymi wysięgnikami do skał ! Najczęściej znajdują się kilkadziesiąt metrów ponad dnem wąwozu. Moje wrażenia po tym przejściu były niesamowite, z chęcią wybrałabym się jeszcze raz na taką wycieczkę.

4. Nocne życie – tętniące całą noc miasto !

Wyjątkowo Wam powiem, że nie mam na myśli tutaj tylko dyskotek.  Aczkolwiek jest ich od groma w Maladze. My byłyśmy w jednej, zapłaciłyśmy za wstęp około 7 €, a w cenie miałyśmy szota oraz drink – więc fajnie zachęcają klientów. W Maladze bardziej podoba mi się to, że mieszkańcy przebywają do późnych godzin nocnych na dworze. Wychodzą ze znajomymi do kawiarni czy barów. Zabierają ze sobą dzieci i potrafią integrować się tak do późnych godzin nocnych. Pamiętam jak raz przebudziłam się w nocy, bo słyszałam bawiące się na placu zabaw dzieciaki – było już kilkanaście minut po północy ! Natomiast centrum Malagi zaczyna żyć po 22, wówczas wszędzie gra muzyka, odbywają się koncerty na żywo, a uliczni grający umilają czas starszym osobom, które przyszły na nocny spacer ! To kolejny punkt, który sprawia, że chciałabym tam wrócić !

5. Parque De La Paloma – najpiękniejszy park w Maladze !

200 000 m kw. obszar zielony znajdujący się w centrum miejscowości Benalmádena. Park doceniony przez TripAdvisor pojawiając się na liście 25 Najpiękniejszych Parków Europy ! Mnie oczarował w od pierwszego postawionego kroku ! Z pewnością dlatego, że już przy samym wejściu spotkać można przeróżne zwierzęta. Raj dla małych i dużych ! Psy, kozy, króliki, gołębie, kury…a to nie wszystko. Miłośnicy flory i fauny w tym miejscu szleją ! Mi najbardziej przypadł do gustu obszar na, którym rosły kaktusy. Czułam się tam jak mała dziewczynka, wśród wysokich na 3 metry roślin.

Byliście kiedyś w Maladze ?

Pozdrawiam,

Malwa


2 thoughts on “5 powodów, dla których warto pojechać do Malagi !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *