Dostałam się do TOP 10 ratowników z całej Polski i pojechałam nad morze | Władysławowo

Hej! Jeszcze 2 tygodnie temu nie miałam pojęcia o moim „ratowniczym” wyjeździe. Odbywałam wówczas praktyki, bawiłam się ze znajomymi, wypoczywałam, opalałam się, korzystałam z wakacji….Po powrocie z praktyk zadzwonił do mnie tata. Pamiętam dokładnie ten dzień – 13 sierpnia. Rozmawiamy, pytam co u niego i nagle przypomniało mu się, że kilka dni temu widział reklamę w TVN’ie na casting, na ratownika wodnego. Nie wiedział dokładnie o co chodzi, ale pamiętał nazwę ośrodka, który go organizował. Był to Park of Poland. Nic mi ta nazwa wówczas nie mówiła. Trochę byłam zdziwiona tym, że ktoś w dzisiejszych czasach (niedoboru ratowników) organizuje casting…. Praca ratownika wodnego niestety nie jest w Polsce doceniana.

 | w drodze z Poznania do Władysławowa (piątek) | uczestnicy – TOP 10 ratowników | gadżety, które otrzymaliśmy na potrzeby konkursu | obiadokolacja (piątek) |

Po zakończeniu rozmowy „poszperałam” trochę w internecie, dowiedziałam się o co chodzi z tym całym castingiem. Już Wam tłumaczę. Park of Poland to powstający pod Warszawą największy tropikalny park wodny w Polsce i Europie! Będzie ok. 4 razy większy od Tropical Island znajdującego się pod Berlinem, a najdłuższa zjeżdżalnia będzie miała 320 metrów. Zjazd na niej można przyrównać do zjazdu z wieży Eiffla. (Wieża Eiffla 324 m). Po przeczytaniu informacji stwierdziłam, że fajnie byłoby pracować w takim miejscu. Aczkolwiek, wiedziałam że wiązałoby się to z moją przeprowadzką do stolicy, studiując dziennie w Poznaniu, musiałabym się przenieść na studia zaoczne….

 | ice ice baby  | tuż przed zawodami – szukam nieistotnych rzeczy w worku (sobota)   | sobota, tuż po śniadaniu – stresik mnie złapał, prawie nic nie zjadłam | Projekt Plaża + Dzień Dobry TVN – sobota |

Z racji tego, że lubię przygody i nieszczególnie związuję się z jednym miejscem, wypełniłam zgłoszenie (wysłałam swoje zdjęcia oraz opisałam swoją karierę ratowniczą oraz instruktorską). Oczywiście 15 sierpnia, czyli w ostatnim dniu składania zgłoszeń. Poniżej Wam wkleję jak wyglądało ogłoszenie na casting.

„Cały dzień w klapkach, w otoczeniu bujnych palm, błękitnej wody i uśmiechniętych ludzi – tak wyglądać będzie zwykły dzień zwycięzcy castingu na ratownika, organizowanego przez Park of Poland. Oprócz rocznego kontraktu na najlepszą pracę pod słońcem, do wygrania jest 20 000 zł! Zgłoszenia przesyłać można do 15 sierpnia, a 25 sierpnia finaliści zawalczą o wygraną w programie „Projekt Plaża” na kanale TVN. Wszystkich miłośników wodnego szaleństwa Park of Poland wraz z Mateuszem Zielonką, zwycięzcą 6. edycji MasterChefa, zaprasza też w sierpniowe weekendy do strefy Suntago na najpiękniejszych polskich plażach.”

Nastał poniedziałek, 19 sierpnia. Pamiętam, że odwiedziła mnie wtedy koleżanka i buszowałyśmy w najlepsze po second-handzie. Nagle dzwoni telefon, odbieram: ” Dzień dobry, z tej strony ….dzwonię ponieważ chciałabym Panią poinformować, że dostała się Pani do TOP 10 uczestników na ratownika Park of Poland.” Rozmowa była dłuższa i poprosiłam o godzinkę do namysłu. Po godzinie oddzwoniłam, potwierdziłam swój udział i usłyszałam „Do zobaczenia we Władysławowie”.  Do udziału w konkursie zgłosiło się ok. 200 osób z całej Polski!

 | zdjęcie tuż po ogłoszeniu wyników 3 finalistów, Pani ze zdjęcia powiedziała mi, że mój filmik był na 4 miejscu i byłam następna w kolejce  | sobotnia kolacja | po krótkim wystąpieniu w TVN | goooofry – wyjazd nad morze bez nich to nie wyjazd |

Do Władysławowa dojechałam w piątek około godziny 15, rozpakowałam się, ponagrywałam story z mojego pięknego pokoju i czym prędzej pobiegłam nad morze. O 18/19 poszłam na kolację. Zjawili się na niej prawie wszyscy uczestnicy (niektórzy dojechali w sobotę tuż przed zawodami). Na kolacji poznałam się zarówno z uczestnikami jak i z organizatorami konkursu. Panie z agencji Rebel Media, które były odpowiedzialne za organizację konkursu przekazały nam najważniejsze informacje związane z sobotnimi konkurencjami, dały nam gadżety potrzebne do realizacji zadań (telefon, koszulki, etui, selfie-stick, karta z internetem) oraz życzyły powodzenia! Już od piątku wieczór czułam lekki stres, ale w sobotę przeżywałam zawody już zdecydowanie mocniej.  Z perspektywy czasu wiem, że niepotrzebnie, ale cóż… Obawiałam się jakiś typowych konkurencji, typowych tylko dla ratowników przebywających nad morze. Dlatego iż nad polskim Wybrzeżem jeszcze nie pracowałam.

Nastała sobota, poszliśmy całą ekipą na śniadanie, a tuż po nim na plażę. Zawody miały rozpocząć się o 8.30, ale rozpoczęły się przed 9. Oto konkurencje z jakimi musieliśmy się zmierzyć. Pierwszy etap składał się z konkurencji sprawnościowo-ratowniczych. Były to: rzut rzutką ratowniczą (linką z przymocowaną piłką) do wyznaczonego celu, resuscytacja krążeniowo-oddechowa oraz przeciągniecie na drugą  stronę plaży manekina ważącego 40 kg. Kolejny etap to 2 konkurencje ratownicze w wodzie. Pierwsza polegała na przyklejeniu czoła do wystającej tyczki (kijka) i kręceniu się wkoło 7 razu. Następnie błyskawicznie trzeba było wskoczyć do wody i przepłynąć około 150 metrów. Było to trudne zadanie, gdyż wszystkim się mega kręciło w głowie.  Natomiast drugie zadanie polegało na przepłynięciu łódką ratowniczą około 150 metrów. Wszystko w odpowiednim czasie.  Zadania nie były punktowane, można było je zaliczyć bądź nie, zależy czy ktoś się zmieścił w czasie. Ostatni etap to etap medialny. Należało w jak najlepszy sposób zareklamować Park of Poland (jego najnowszą strefę Suntago Wodny Świat) bądź zareklamować Projekt Plaża TVN poprzez nagranie 2-minutowego filmiku.

 | ekipa na plaży | piątkowe selfie | Malwa z winkiem  + sałatka bez wina – sobotnia, uroczysta kolacja |

Po tych konkurencja jury udało się na obrady i po dwóch godzinach poznaliśmy 3 półfinalistów. Otrzymali ostatnie już zadanie, żeby je wykonać mieli czas do północy. Zadanie polegało na założeniu kont w social-mediach i ich prowadzeniu w jak najlepszy sposób…. Chłopacy działali, a my udaliśmy się na obiad, a później całą załogą poszliśmy na uroczystą kolację. Natomiast w niedzielę jury wybrało zwycięzcę konkursu, który został przedstawiony na wizji w Dzień Dobry TVN i otrzymał 20 tys. złotych oraz roczny kontrakt. Zwycięzcą został Adam Pierściński. Gratulacje Adam. 

Było to dla mnie mega, mega przeżycie. Jeśli miałabym okazję o z chęcią powtórzyłabym taki wyjazd. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Miejsce do spania bardzo ładne, wszyscy uczestnicy zostali ulokowani w tym samym apartamencie. Świetnie załatwione posiłki zarówno obiady i kolacje jak i przekąski w trakcie zawodów. Zdrowo i pysznie! Zaangażowanie organizatorów – pierwsza klasa…. a i przede wszystkim świetni uczestnicy, z zajawką do sportu, z prawdziwą pasją, chęcią do życia, radośni…. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w takim castingu!

Całuje Malwa!


4 thoughts on “Dostałam się do TOP 10 ratowników z całej Polski i pojechałam nad morze | Władysławowo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *