Dzień dobry Dzióbki! 13 postanowień noworocznych, a tak właściwie 16! Skoro wpis podsumowujący postanowienia z roku 2018 już się pojawił na blogu KLIK teraz nastał czas na nowe marzenia. Na poniższej liście zamieściłam Wam 13 najważniejszych, a zarazem tych które mogę Wam zdradzić. Nieznane trio zdradzę Wam pod koniec roku, są to dość delikatne tematy, zatem nie chcę ich poruszać tutaj. Na tych 3 szczególnie mi zależny, więc niech pozostaną w tajemnicy. Zapiszę je w notatniku, tak abyście mogli zobaczyć, że faktycznie znalazły się na mojej liście postanowień noworocznych. Pod koniec 2019 zdam Wam raport, które postanowienia udało mi się zrealizować…. No jak to które – WSZYSTKIE, 16!
- Polecieć gdzieś „na koniec świata”. W zeszłym roku marzyłam o odwiedzeniu kraju pozaeuropejskiego. Udało się – w lutym 2018 poleciałam do Dubaj (KLIK). W tym roku na mojej liście znajduje się kilkanaście krajów. Należą do nich: Zanzibar, Tajlandia, Madagaskar, Dominikana, Sri Lanka, Bali, Panama, Kuba, Maroko, Jamajka, Kenia, Malediwy, Mauritius, Seszele, Nowa Zelandia.
- Odwiedzić Disneyland i Paryż – to takie moje marzenie z dzieciństwa. Mam cichą nadzieję, że w tym roku się spełni. Swoją drogą świat Lego już zwiedziłam będąc w Danii (KLIK), więc teraz czas na Disneyland Park i Walt Disney Studios Park. Trzymajcie kciuki !
- Wystartować w triathlonie. Tego postanowienia nie udało mi się spełnić w minionym roku. Chcę się zmierzyć z nim jeszcze raz. O ile z pływaniem nie będę miała żadnych problemów, tak z bieganiem mogą się jakieś pojawić. OBY NIE – nie ma co zapeszać. Zostaje mi kupno roweru i zapis na ten wymarzony dystans oraz wybór miejscowości.
- Założyć własną działalność – tutaj nie chcę Wam za wiele zdradzać, ale jeśli coś się wydarzy w tej kwestii to na 100% Was o tym poinformuję!
- Pojechać do Albanii – coraz więcej dobrego słyszę o tym kraju. Jest to jeden z niewielu w Europie, którego jeszcze nie zwiedziłam. Aż wstyd się przyznać, ale Albania kojarzyła mi się raczej z Afganistanem, więc pewnie dlatego jeszcze mnie tam nie było. Tymczasem znajomi opowiadają, że to mylne skojarzenie. „Albania to piękny, czysty, zadbany, a przede wszystkim spokojny kraj”. Czas się przekonać i doświadczyć na własnej skórze…. WE WILL SEE.
- Polecieć do chmur balonem – aaaa ! Wpadłam na ten pomysł z końcem roku. Nie czytałam żadnych opinii, nie pytałam znajomych, ba nawet cen nie sprawdzałam….. Zatem jest to spontaniczne marzenie, nawet bardzo spontaniczne.
- Zwiększyć liczbę wyświetleń na blogu oraz dodawać przynajmniej 1 wpis na tydzień. Lubię do Was pisać, aczkolwiek nie zawsze mam możliwość (sesja,praca, coraz więcej pracy Postaram się w tym roku to zmienić. Optymalnie chciałabym, żeby w każdym miesiącu na blogu pojawiło się 5 wpisów. 1-2 stylizacje, wpis dotyczący zakupów w lumpeksie oraz 2 wpisy o dowolnej tematyce. Co do wyświetleń – ta działka należy do Was moi drodzy!
- Schudnąć! W głowie mam cyferki, które by mnie usatysfakcjonowały w momencie wejścia na wagę. Oczywiście, żadne głodówki nie wchodzą w grę. Tylko zdrowa micha oraz sport i jeszcze więcej sportu!
- Zadbać o stan swoich włosów.
- Pobić swój rekord pływacki. Startując na zawodach w grudniu 2018 mój czas na 100 metrów stylem dowolnym kobiet wynosił 1:27. Chciałabym w tym roku zmieścić się w granicach 1:15/1:11. Może tak jak w książce Michaela Phelpsa przyśni mi się ten czas przed zawodami?!
- Spać w namiocie. Pamiętam jak w dzieciństwie z dwoma psiapsiółkami robiłyśmy sobie noce namiotowe. Spotykałyśmy się praktycznie codziennie, zabierałyśmy piżamy, jedzenie, latarki (dużo latarek – wiecie noc na własnym ogródku bywa straszna). Chciałabym powtórzyć taką nockę pod namiotem, miło wspominam tamte czasy. Miejsce nie ma dla mnie znaczenia. Może być nad jeziorem, nad polskim morzem czy za granicą, ze znajomymi czy rodzinką….
- Bardzo dobrze nauczyć się angielskiego oraz zdać Certyfikat FCE – z tym językiem u mnie bywa ciężko. Mam nadzieję, że w końcu opanuję go do perfekcji!
- Odbyć praktyki w gabinecie dietetycznym. Zostało mi ostanie 1,5 roku studiowania na Uniwersytecie Przyrodniczym, a wraz ze studiami 300 godzin praktyk. Zaplanowałam sobie, że połowę z nich chcę odbyć w profesjonalnym gabinecie dietetycznym.
Jak tam Wasze postanowienia? Macie je zapisane na kartce?
Widzę, że masz naprawdę wielkie postanowienia! Ja zaczynam od małych zmian 🙂 Na pewno znów chcę pojechać w góry!
Ale świetne postanowienia. Bardzo ambitne, więc życzę powodzenia. I jak największej ilości zobaczonych świetnych miejsc 🙂
Życzę cierpliwości w wypełnianiu postanowień noworocznych 🙂
Super postanowienia ! Oby je teraz Wszytskie dotrzymać!
Bardzo treściwe i przemyślane postanowienia! 🙂
Ze swojej strony mogę Ci życzyć dużo motywacji, samozaparcia i szczęścia.
Najbardziej interesującym postanowieniem wydaje się lot balonem! Ahhh, to musi być ekscytujące przeżycie.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili.
Mam nadzieję, że twoje postanowienia i trochę marzenia nowo roczne się spełniają. Bardzo podoba się twój bluzka
Hej,
Jestem tutaj pierwszy raz. Od pierwszej chwili zobaczyłam Ciebie, domyśliłam się, że jesteś bardzo sympatyczną osobą. Super post i pomysł na to,co o osobie dodatkowo napisać. Ja będąc tutaj ,pierwszy raz mnóstwo rzeczy się o Tobie dowiedziałam. Życzę Tobie aby każde postanowienie się Tobie sprawdziło lub żeby osiągnęła zamierzone cele. Serdecznie Ciebie pozdrawiam.
Masz bardzo fajne postanowienia, oby się tylko udało je spełnić. Mam swoje również najważniejsze to wypromować vloga.